Święto Niepodległości

Jedyna
Polska – Bezdomna Matka stoi, płacze i drży,
Bo nie ma jej już na mapie… Zamknęły się przed nią drzwi.
Grobowiec bólu i śmierci układa z ludzkich ciał.
Traci resztki nadziei…Dlaczego Bóg tak chciał?
,,Nie poddawaj się Polsko!”- zaszumiał cicho wiatr.
,,Jesteś mądra i dzielna, przed Tobą wiele lat”.
Czerwoną więc zbroję włożyła splecioną z dumy, łez, krwi
I walkę rozpoczęła o Niepodległe Dni…
Honor stał się jej tarczą, a mieczem – Złość i Gniew.
Patrząc na dzielnych powstańców, uplotła koronę z drzew.
Modliła się, gdy żołnierze po Wolną Polskę szli,
Krzyże przydrożne stawiała i odliczała dni…
A Oni dzielnie, mężnie do Niepodległej szli,
Walczyli szablą, piórem – nieważne były łzy.
Rosły wiersze i pieśni, a rozsyłał je wiatr,
Tak, by tę mowę ojczystą usłyszał cały świat!
Dzisiaj w blasku dumy jej piękna korona lśni,
Ubrana w biel i czerwień wspomina minione dni…
Wolna i Niepodległa uśmiecha się do Nas z bliska…
Chce, żebyś zawsze pamiętał, że Polska to Twoja Ojczyzna.

MILENA KIEŁDUCKA